Wszyscy znamy kopytka! Są pyszne! Dziś u mnie w troszeczkę odmienionej wersji – kopytka marchewkowo imbirowe – aksamitne, rozpływające się w ustach. Najlepsze są odsmażane na masełku rozmarynowym.

Składniki:

• 700 g ziemniaków (najlepiej sypkich, mącznych)
• 300 g marchwi
• 200-210 g mąki + mąka do podsypywania
• 1 duże jajko roztrzepane widelcem
• 1 łyżka soli
• 1 łyżeczka mielonego imbiru
• ½ łyżeczki gałki muszkatołowej
• 1 łyżka drobno posiekanego świeżego rozmarynu
• 2-3 ząbki czosnku przeciśnięte przez praskę

Dodatkowo:

• 1-2 łyżki posiekanego świeżego rozmaryny
• 2 łyżki masła

Wykonanie:

Ziemniaki i marchew nie obieramy, gotujemy w oddzielnych garnkach miękkości. Odcedzamy i obieramy ze skórki póki są gorące. Przeciskamy przez praskę lub mielimy w maszynce do mięsa. Do jeszcze ciepłych ziemniaków i marchwi dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek, 1 łyżkę posiekanego rozmaryny, przesianą mąkę, sól i przyprawy. Robimy dołek i wlewamy roztrzepane jajko. Zagniatamy ciasto. Ważne aby zrobić to szybko i dość niedbale – długie wyrabianie ciasta sprawi, że będzie ono bardzo miękkie. Gotowe ciasto dzielimy na mniejsze kawałki. Z każdego kawałka formujemy wałek, podsypujemy go mąką i kroimy w poprzek na kawałki – kopytka.

Kopytka przykrywamy ściereczką i odkładamy na bok.

W garnku gotujemy wodę, dodajemy łyżkę soli. Gdy woda zacznie wrzeć partiami gotujemy kopytka (około 1 minuty od momentu wypłynięcia).

Wyławiamy łyżką cedzakową i rozkładamy na talerzu i czekamy aż kopytka przestygną.

Na patelni rozgrzewamy 2 łyżki masła, dodajemy łyżkę posiekanego rozmarynu i podsmażamy kopytka aż się zarumienią.

Przed podaniem posypujemy pozostałym świeżym rozmarynem.