Ostatnio otrzymałam zaproszenie na wyjątkową kolację złożoną z potraw z gęsiny w wybranej restauracji biorącej udział w akcji „Czas na gęsinę”. Organizatorem akcji jest Urząd Marszałkowski Województwa Kujawsko-Pomorskiego. Jakiś czas temu już pisałam o organizowanym co roku przez Urząd Festiwalu Gęsiny https://kuchnia-marty.pl/kujawsko-pomorska-gesina-sw-marcina.
Postanowiłam skorzystać z zaproszenia i podzielić się z Wami wrażeniami z tej niezwykłej kolacji.
Zacznijmy od wyboru restauracji. Dużym i bardzo pozytywnym zaskoczeniem była lista restauracji biorących udział w akcji „Czas na gęsinę” – http://www.czasnagesine.pl/restauracje. Nawet nie zdawałam sobie sprawy, że akcja ogarnęła całą Polskę (w tym roku przekroczyła nawet granice naszego kraju), a restauracji serwujących dania z gęsiny jest tak dużo.
Warto również wspomnieć, że to właśnie w Kujawsko-pomorskim w Kołudzie Wielkiej znajduje się Instytut Zootechniki – Państwowy Instytut Badawczy, Zakład Doświadczalny posiadający na swoim terenie hodowle gęsi białej kołudzkiej zwanej również „gęsią owsianą”. Hodowane w Kołudzie gęsi są słynne na całą Europę, a ich mięso wyjątkowo zdrowe, bo zawiera jedynie 3,5-5% tłuszczu. Więcej informacji o kołudzkiej gęsi http://www.gesi-koluda.pl/.
Wracając do wyboru restauracji, ostatecznie zdecydowałam się na Restaurację Ostromecka znajdującą się w Ostromecku przy ulicy Bydgoskiej 8. Restaurację znam, ale pierwszy raz jadłam tam gęsinę. Lokal należy do Gęsinowego Szlaku Kulinarnego. Szlak powstał, aby przywrócić i podtrzymać staropolską tradycję serwowania gęsiny, która dawniej królowała na naszych stołach. Więcej informacji o Kujawsko-Pomorskim Gęsim Szlaku znajdziecie tutaj http://www.czasnagesine.pl/pages/19/gesinowy-szlak-kulinarny.
W menu Restauracji Ostromecka znajdują się dania kuchni polskiej i staropolskiej z gęsiną kołudzką na czele. Można tu skosztować carppacio z półgęska wędzonego na zimno, rosół z gęsimi kołdunami, wątróbkę lub gęsie żołądki, gęsie udka konfitowane, a nawet na specjalne życzenie gęś pieczoną w całości, faszerowaną jabłkiem z majerankiem. Dań jest naprawdę sporo i jest w czym wybierać. Dodatkowo restauracja przygotowuje wyroby z gęsiny na zamówienie.
Stylowe wnętrze restauracji i duże fotografie przedstawiające okolicę sprzed ponad wieku tworzą niesamowity klimat i przybliżają kawałek historii tego urokliwego miejsca.
Naszą gęsią kulinarną przygodę zaczęliśmy od rosołu z gęsimi kołdunami. Dostaliśmy pyszny, aromatyczny rosół. Kołduny były bardzo dobre. Cienkie ciasto i dobrze doprawiony farsz, sprawiły, że same rozpływały się w ustach. Szczególnie mojemu synkowi zasmakowało to danie.
Następna była wątróbka gęsia smażona z jabłkami, cebulką i żurawiną, podana z ziemniaczkami z wody i ogórkiem kiszonym.
Delektując się winem przystąpiliśmy do degustacji kolejnych dań. I oto moim oczom ukazał się talerz pełen pierożków z gęsiną, okraszonych podsmażoną cebulką. Były wyborne i śmiało mogę stwierdzić, że mogą konkurować z pierożkami przygotowywanymi przez moja mamę lub babcię.
Kolację zwieńczyły udka gęsie konfitowane (confit jest to metoda przygotowywania i konserwowania żywności w tłuszczu, pochodząca z Francji). Po wcześniejszym zamarynowaniu, udka były gotowane/duszone w gęsim tłuszczu, a następnie upieczone. Tak przygotowane mięso było niezwykle kruche, miękkie i soczyste. Podane z żurawiną, modrą kapustą zasmażaną i ziemniaczkami z wody idealnie komponowało się smakowo. To danie należy do tych, o których się nie zapomina, a smak na długo pozostaje w pamięci.
Jak wspominałam wcześniej w Restauracji Ostromecka można również dostać gęś pieczoną w całości, faszerowaną jabłkiem z majerankiem. Akurat taka gęś była serwowana więc za zgodą gości i personelu uwieczniłam ją na zdjęciach.
Podsumowując
Cieszę się, że są organizowane takie akcje jak „Czas na gęsinę”. Cieszę się, że tak wiele restauracji oferuje w swoim menu dania z gęsiny, i że z roku na rok gęsina coraz częściej gości na stołach również w naszych domach.
Jeśli chodzi o Restaurację Ostromecka to zachęcam do jej odwiedzenia. Jest smacznie jak w domu.