Czy może być coś smaczniejszego od pysznych, chrupiących bułek śniadaniowych domowego wypieku..? Przepis mało skomplikowany i w gruncie rzeczy dość szybki w przygotowaniu. Zachęcam do wypróbowania!
Składniki:
- 5 g świeżych drożdży
- 300 g wody (temperatura pokojowa)
- 200 g mieszanki do domowego wypieku chleba (użyłam żytnio-pszennej)
- 120 g mąki pszennej tortowej
- 70 g mąki razowej
- 1 łyżeczka soli
Dodatkowo:
- tłuszcz do formy
- mąka
Przygotowanie:
W wysokiej misce rozpuszczamy drożdże w wodzie. Dodajemy mąki i sól i mieszamy drewnianą łyżką. Miskę z ciastem przykrywamy i odstawiamy w temperaturze pokojowej na całą noc do wyrośnięcia.
Następnego dnia wyrośnięte ciasto przekładamy na mocno posypaną mąką powierzchnie i delikatnie przy pomocy łopatki zawijamy 4 boki ciasta do środka (tak aby na siebie zachodziły).
Tak przygotowane ciasto przykrywamy miską albo naczyniem żaroodpornym i odstawiamy na 50 minut.
Piekarnik nagrzewamy do temperatury 250 stopni. Dużą blachę smarujemy tłuszczem i wykładamy papierem do pieczenia.
Odkrywamy ciasto, obficie posypujemy mąką i kroimy na kawałki/bułki. Bułki przenosimy na blachę i wstawiamy do piekarnika na 15 minut. Po tym czasie zmniejszamy temperaturę do 210 stopni i pieczemy przez kolejne 5 minut.
Bułeczki studzimy na kratce.
Smacznego!