Uwielbiam gotować! Kto mnie zna wie, że najbardziej pasuje do mnie określenie – chcesz mnie uszczęśliwić kup mi patelnie! Długo szukałam tej idealnej i udało mi się! Było to prawie trzy lata temu kiedy pierwszy raz w moje ręce trafiła tytanowa patelnia WOLL Szafir i od tamtej pory jesteśmy nierozłączne.
Nigdy nie przypuszczałam, że mogę tak długo używać jednej patelni i będzie ona nadal w 100% spełniać moje oczekiwania.
Pamiętam jak na stronie https://www.patelnie-tytanowe.pl trafiłam na jej opis – cyt. Szukasz patelni, która będzie Ci służyła przez lata? Wypróbuj którąś z wyjątkowej serii WOLL Szafir, a przekonasz się, że wszystkie naczynia, w których dotychczas smażyłeś potrawy, nie sprawdzały się tak, jak powinny. Postaw na dobrej jakości produkty i ciesz się nimi, przygotowując ulubione dania.
Wtedy sobie pomyślałam – pożyjemy, potestujemy i zobaczymy! Dziś mogę Wam powiedzieć, że wszystko co było tam napisane jest prawdą.
Ja naprawdę dużo gotuje i wcześniej potrafiłam zmieniać patelnie co 3-4 miesiące. Dziś nie wyobrażam sobie życia w kuchni bez patelni WOLL. Ostatnio postanowiłam powiększyć swoją kolekcję. Tym razem w mojej kuchni zagościła Patelnia WOLL Diamond.
Tak jak poprzednio wybrałam patelnię głęboką, jednak tym razem o średnicy 28 cm.
To nie jest zwykła patelnia, to wielofunkcyjne naczynie zastępujące mi garnki i naczynia żaroodporne, w którym nie tylko przygotuję przepyszne, często beztłuszczowe posiłki dla całej rodziny. W tej patelni mogę upiec nawet obłędne ciasto!
Dodatkowo co jest dla mnie bardzo ważne cała Linia patelni głębokich Diamond Lite jest wyposażona w system click-by-click co umożliwia odpinanie rączki od naczyń. Dzięki temu patelnia zajmuje dużo mniej miejsca niż tradycyjne naczynia. Takie rozwiązanie szczególnie się przydaje gdy patelnie chcemy schować do lodówki, zmywarki lub coś w niej upiec.
Czym się charakteryzują naczynia firmy WOLL?
- Powłoka – Wysoce odporna na zarysowania z wbudowanym kryształami diamentu. Nanokompozyt i technologia NON-STICK zapewnia nieprzywieralność oraz łatwość mycia.
- Akutermiczność – Specjalny stop i technologia odlewu zapewniają akutermiczność – idealną absorpcję ciepła. 8 milimetrowe dno gwarantuje optymalną dystrybucję ciepła oraz brak odkształceń nawet przy bardzo wysokich temperaturach.
- Oprawa uchwytu – Montowana w technologii zatopionego mosiądzu gwarantuje 100% bezpieczeństwa. Jest odpowiedzialna za gromadzenie ciepła i nie nagrzewanie się uchwytu.
- Lity uchwyt – Służy do bezpiecznego podnoszenia naczyń i wykonany jest z kompozytu. Uchwyty patelni są odpinane.
- Szklana pokrywa – Wykonana z hartowanego i polerowanego, żaroodpornego szkła. Służy do energooszczędnego gotowania/pieczenia w temp. do 250 °C. – także w piekarniku.
- Profilowana krawędź – dla zachowania czystości podczas gotowania
Warto również wspomnieć, że patelnie tytanowe WOLL to idealne naczynia do każdej kuchni, niezależnie od rodzaju kuchenki sprawdzą się wyśmienicie. Wprawdzie nie należą do najtańszych ale jeśli zliczysz tak jak ja pieniądze, które wydawałam na patelnie, które po kilku miesiącach nie nadawały się już do użytku to szybko przekonasz się, że ten zakup się naprawdę opłaca. Taka patelnia bowiem jest inwestycją na długie lata.
Więcej informacji i szczegółów znajdziecie na stronie sklepu www.patelnie-tytanowe.pl
To tyle jeśli chodzi o moją ocenę teraz czas na przepisy!
Ciasto jogurtowe z brzoskwiniami
Składniki na ciasto:
- 450 g mąki tortowej
- 3 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 szczypta soli
- 190 g masła
- 330 g cukru pudru
- 2 łyżki startej skórki z cytryny
- 3 duże jajka
- 170 g jogurtu brzoskwiniowego
- 3 brzoskwinie
Przygotowanie:
Piekarnik rozgrzewamy do temperatury 180 stopni. Patelnie o średnicy 28 cm smarujemy masłem. Mąkę przesiewamy, dodajemy do niej proszek do pieczenia, sól i mieszamy. Masło ucieramy na puszystą masę z cukrem pudrem, pod koniec ucierania dodajemy skórkę z cytryny i jajka, cały czas ucierając. Masę na przemian z jogurtem łyżka po łyżce dodajemy do mąki. Mieszamy aż ciasto będzie jednolite.
Brzoskwinie kroimy na pół usuwamy pestki, a następnie kroimy w plasterki.
Na spód patelni wylewamy połowę ciasta, następnie układamy połowę brzoskwiń, które przykrywamy pozostałym ciastem, znowu układamy owoce. Formę wstawiamy do piekarnika na ok. 60-70 minut. Pieczemy do tzw. suchego patyczka. Jeśli góra ciasta zbyt szybko się rumieni można przykryć patelnię pokrywką.
Po upieczeniu ciasto pozostawiamy w formie przez 10-15 minut. Następnie wyjmujemy je i studzimy na kratce.
Pizza z patelni
Składniki na ciasto:
- 240 g mąki do pizzy lub pszennej typ 500
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/4 łyżeczki soli
- 1 łyżka oliwy
- 150 ml ciepłej wody
- ½ łyżeczki przyprawy do pizzy lub suszonego oregano
Składniki na sos pomidorowy:
- 1 duża cebula
- 1-2 łyżki oleju
- 2-3 pomidory
- 4 łyżki przeciery pomidorowego
- 2 ząbki czosnku
- sól
- pieprz
- ½ łyżeczki suszonego oregano
- ½ łyżeczki suszonej bazylii
Dodatkowo:
- 1 opakowanie salami
- 4-5 pieczarki
- 2 kulki mozzarelli
- świeża bazylia
- 1 łyżka masła
Przygotowanie ciasta:
W dużej misce wymieszaj ze sobą mąkę, proszek, przyprawy i sól, a następnie dodaj oliwę. Zagniataj ciasto stopniowo dolewając wodę. Wyrabiaj ciasto do całkowitego połączenia składników. WAŻNE! Stopniowe dodawanie wody ułatwi kontrolę konsystencji ciasta. Jeśli jednak wyjdzie zbyt rzadkie dodaj więcej mąki. Ciasto dzielimy na 2 części, z każdej formujemy kulkę i zostawiamy pod przykryciem.
Przygotowanie sosu:
Cebule drobno siekamy i podsmażamy na oleju. Pomidory sparzamy, obieramy ze skórki i kroimy w drobną kostkę. Gdy cebula się zeszkli dodajemy do niej przeciśnięty przez praskę czosnek. Smażymy kilka chwil i dodajemy pokrojone pomidory. Całość smażymy ok. 3 minut i dodajemy przecier i przyprawy. Sos dusimy aż zgęstnieje. Całość doprawiamy do smaku solą i pieprzem.
Pieczarki oczyszczamy, kroimy w plasterki i podsmażamy na maśle – jeśli wolicie można dodać surowe pieczarki – my lubimy podsmażone.
Przygotowanie pizzy:
Z porcji ciasta formujemy cienki placek o średnicy patelni (u mnie 28 cm), możemy zrobić to używając wałka lub dłoni. Ciasto przekładamy na patelnię. Wierzch ciasta smarujemy połową sosu. Na sos układamy odsączoną i pokrojona w plasterki mozzarelle, następnie pieczarki i salami.
Patelnie umieszczamy na palniku (niska moc) i smażymy naszą pizze pod przykryciem ok. 15 minut. Spód ciasta powinien się zarumienić, a ser rozpuścić.
Jeśli lubicie bardziej przypieczoną pizze to możecie po tym czasie patelnię z pizzą wstawić jeszcze do nagrzanego do 200-220 stopni piekarnika.
Przed podaniem posypujemy świeżymi listkami bazylii.
W ten sam sposób przygotowujemy drugą porcję ciasta.
Smacznego!
MadziaWój
Written on 2 września 2020
Hej! Jestem tu pierwszy raz, ale na pewno zostanę twoją stałą czytelniczką 🙂 Bardzo podoba mi się twoje wszechstronne wykorzystanie patelni 😀 z pewnością wykorzystam jeden z przepisów 🙂 ze swojej strony mogę polecić patelnie mineralne, które są niezawodne i naprawdę sprawiły, że polubiłam smażenie 😀 może sama z takiej korzystasz? Do napisania!
OptymalnyKredyt
Written on 18 września 2020
Przepisy są super , ale patelnia jeszcze lepsza .Są naprawdę niezawodne i zastępują talerz po zdjęciu rączki .Fajny opis.