Z gotowaniem jest jak z seksem, trochę inwencji i od razu lepiej smakuje.
  • Szynka w sosie własnym
1
Szynka w sosie własnym
  • Szynka w sosie własnym

Duszona szynka w sosie własnym z dodatkiem suszonych grzybów to idealna propozycja na niedzielny obiad. Miękkie, rozpływające się w ustach mięso z gęstym i aromatycznym sosem idealnie pasuje do kaszy, ziemniaków lub śląskich klusek. To jedno z tych dań, które zawsze wychodzi i każdemu smakuje!

4646.900 - Szynka w sosie własnym
Składniki:
  • 800 g szynki wieprzowej
  • 3 cebule
  • 3 ząbki czosnku
  • 2 liście laurowe
  • 3-4 ziela angielskie
  • 1 łyżeczkę suszonego cząbru
  • 1-2 łyżki oleju
  • sól
  • pieprz
  • 1 pietruszka
  • 1-2 marchewki
  • ½ selera
  • 3 szklanek wody
  • 1 garść suszonych grzybów (prawdziwki lub podgrzybki)
4645.900 - Szynka w sosie własnym
Przygotowanie:

Grzyby płuczemy, zalewamy wodą i moczymy ok. 20 minut.

Szynkę płuczemy, oczyszczamy i kroimy w grube plastry. Na patelni rozgrzewamy olej i obsmażamy pokrojoną w grubsze pióra cebulę oraz obrane warzywa (marchew, pietruszka i seler) starte na tarce na dużych oczkach lub pokrojone w słupki. Smażymy aż cebula się zeszkli. Po tym czasie dodajemy  mięso i przeciśnięty przez praskę czosnek – szynkę smażymy z obu stron (około 1 minutę). Mięso i podsmażone warzywa przekładamy na naczynia żaroodpornego, dodajemy liść laurowy, ziele angielskie, cząber oraz namoczone grzyby. Całość zalewamy wodą, doprawiamy do smaku solą i pieprzem i dusimy/gotujemy pod przykryciem aż mięso będzie miękkie lub zapiekamy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez ok. 1 ½ godziny.

Pod koniec ewentualnie doprawiamy szynkę solą i pieprzem. Podajemy z ziemniakami lub kaszą.

4628.900 - Szynka w sosie własnym

Trackback z twojej strony.

Komentarze

  • MarcinF

    Written on 10 stycznia 2022

    I już mam pomysł na niedziele. Tradycyjny schabowy już mi się trochę przejadł, a myślę, że taka alternatywa to wyśmienity pomysł. Kucharzem specjalnie nie jestem i pewnie mój talerz będzie wyglądać nieco inaczej niż ten ze zdjęcia, ale liczy się smak 🙂

    Odpowiedz

Pozostaw odpowiedź